wtorek, 20 września 2016

Jan Nelken - jungista i etnopsychoanalityk

W ostatnim czasie ukazał się zbiór tekstów wczesnych polskich psychoanalityków pod redakcją Bartłomieja Dobroczyńskiego i Pawła Dybla pod tytułem Od Jekelsa do Witkacego. Wśród wielu różnych tekstów zebranych w książce na uwagę, z punktu widzenia etnopsychoanalizy, zasługują szczególnie teksty Jana Nelkena. Badacz ten, uczeń Junga, wykorzystywał psychoanalizę do zrozumienia objawów psychotycznych i robił to na wzór Junga - odszukując w nich mowę mitologii powszechnej. W tym sensie Nelken, bodaj jako pierwszy Polak, czynił uwagi i refleksje entopsychoanalityczne.

Jan Nelken, fotografia pobrana ze strony MK

niedziela, 11 września 2016

Psychoanaliza, kultura i biologia

W ramach refleksji humanistycznej poświęca się uwagę psychoanalizie głównie z perspektywy kulturalistycznej, filozoficznej, czy  - mówiąc ogólnie - antropologicznej. Rzadko kiedy podkreśla się, że u swoich podstaw projekt Freuda był jednak przedsięwzięciem o zacięciu naukowym i biologistycznym. 

Wraz z przełomem wieków wielu neuronaukowców, w tym badacz z RPA Mark Solms, zainteresowali się zestawieniem psychoanalizy z dostępnymi danymi neurobiologii. Okazało się, że badania mózgu - zgodnie z intuicjami Freuda - potwierdzają wiele z intuicji psychoanalitycznych. 

Zainteresowanych tematem zapraszam do dalszej lektury:

Jakub Przybyła 



niedziela, 3 lipca 2016

Etnologia i psychozy

Etnopsychoanaliza jest dziedziną wiedzy dość kontrowersyjną. Na pewno dla wielu będzie rodzajem nieuprawnionego redukcjonizmu i naukowej symplifikacji. Można oczywiście spierać się o ocenę tego podejścia. Jednak to dopiero mozaika różnych metod formuje przecież obraz naukowy świata. I w tym sensie szkoda byłoby odrzucać etnopsychoanalizę jako niepotrzebny redukcjonizm.

Klasykiem interpretacji psychoanalitycznej danych etnologii jest oczywiście Geza Roheim. Warto jednak zaznaczyć, że z podobnym stanowiskiem wystąpił również polski analityk Gustaw Bychowski, który w swojej książce Psychotherapy of Psychosis porównywał myślenie magiczne psychotyków do sposobu myślenia, wiary i obyczajów tzw. ludów pierwotnych. Dla jednych to przesada i zabieg nieuprawniony, dla innych jednak płodna poznawczo perspektywa...

Obraz St. Witkacego; grafika pobrana ze strony: fiztaszki


wtorek, 17 maja 2016

Psychoanaliza i zaangażowanie społeczne

Psychoanaliza jest metodą leczenia zaburzeń życia psychicznego. Psychoanaliza jest również teorią antropologiczną odnoszącą się do różnych przejawów życia i aktywności człowieka. Często podkreśla się, że jej twórca - Freud, nie stworzył teorii politycznej, czyli, że ciężko mówić o polityczności psychoanalizy. Stworzył natomiast podwaliny pod analizę zjawisk społecznych. Wielu współczesnych mu i późniejszych analityków angażowało się politycznie i to zaangażowanie było z reguły po lewej stronie sceny politycznej. Można tu wymienić choćby Wilhelma Reicha czy Ericha Fromma. Również inni analitycy, jak Helena Deutsch czy Herman Nunberg, byli w młodości zaangażowani w działalność socjalistyczną. Czemu psychoanaliza wybiera lewicowość? Zapewne ze względu na swoją wrażliwość na cierpienie, ale również swój krytyczny potencjał. Analitycy często widzą głębiej pewne mechanizmy, czego przykładem jest choćby koncepcja ucieczki od wolności Ericha Fromma. Warto o tym pamiętać, szczególnie teraz, kiedy wzrastają na scenie społeczno - politycznej nastroje ksenofobiczne, autorytarne i nacjonalistyczne.


Erich Fromm, fot. pobrana za strony: Wiki

środa, 27 kwietnia 2016

Kulturowe przesłanie psychoanalizy

Wiele już napisano na temat konsekwencji nauki Zygmunta Freuda dla kultury. Tutaj ograniczę się zatem tylko do przypomnienia, że niosła ona niezwykły emancypacyjny przekaz. Wizja "nowego człowieka", samoświadomego, wyzwolonego z oków nadmiernie restrykcyjnej moralności, pobudzała i inspirowała psychologów, pedagogów, literatów, filozofów. 

Przez lata psychoanaliza się nieco znudziła, uległa wulgaryzacji i zapomnieniu. Paweł Dybel w swojej najnowszej książce o początkach psychoanalizy w Polsce przypomina o tym emancypacyjnym potencjale nauki Freuda. Być może ta siła drzemie w niej nadal. Psychoanaliza uczy bowiem zadawać niewygodne pytania i nie przyjmować rzeczy takimi, jak się jawią, ale pytać o ich drugą stronę i ukryty sens.

Ludwig Jekels - jeden z pierwszych polskich analityków

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Psychoanaliza w Polsce - spotkanie

Serdecznie zapraszam na spotkanie z autorem książki Psychoanaliza - ziemia obiecana? Dzieje psychoanalizy w Polsce 1900 - 1989 Pawłem Dyblem, które odbędzie się w Krakowie 20 kwietnia 2016r.


poniedziałek, 4 kwietnia 2016

24 godziny przez siedem dni

Jonathan Crary napisał książkę 24/7. Późny kapitalizm i koniec snu (Kraków, 2015) gdzie stawia tezę mówiącą o tym, że sen, spanie jest ostatnim bastionem wolności człowieka w kapitalistycznej rzeczywistości rządzonej logiką pomnażania konsumpcji i zysku. To o tyle ciekawa uwaga, że pozwala spojrzeć z dystansem na pewien trend kulturowy dominujący w tzw. Świecie Zachodnim. Trend ten podkreśla, że czego nie da się przekuć na produktywność, albo na pieniądze, nie ma znaczenia. Sen wydaje się, przeszkadzać w zwiększeniu produktywności i konsumpcji. Śpiąc, człowiek zasadniczo nie konsumuje, to chyba, że musi spać na lekach nasennych. Problem ze snem, to powszechny problem. Pewnie można związać go z problemem nadmiernego tempa życia. 

Psychoanaliza uczy, że spanie, przeżywanie, fantazjowanie, odczuwanie są normalnymi i potrzebnymi człowiekowi stanami. Ludzie bywają smutni, przeżywają żałobę, lęki, niepewność, zazdrość, bywają homoseksualni, bywają agresywni i pełni złości. Każde z tych uczuć i stanów ma swoją psychopatologię, ale same w sobie są one przynależne ludzkiej powszechności. Świat konsumpcji, farmakolizacji życia, próbuje przekonać, że bycie smutnym jest patologią; że doświadczanie lęku jest patologią, że spanie jest marnotrawieniem czasu. Dlatego właśnie nauka Freuda w obecnych czasach ma tak duże znaczenie.


Fabryka, obrazek pobrany z Wiki